Kiedy świat upada, młoda Furiosa zostaje uprowadzona przez Hordę Bikerów i przewieziona do Cytadeli, gdzie rządzi Wieczny Joe. W obliczu walki dwóch tyranów o władzę, Furiosa musi przetrwać wiele prób i zgromadzić środki, aby wrócić do domu.
W starożytnych Chinach smoki żyły w przyjaźni z ludźmi, ale ludzka chciwość zakończyła ten sojusz. Mała sierota Ping odkrywa swoje przeznaczenie jako Strażniczki smoków i wyrusza w podróż, by uratować jajo.
W świecie zdominowanym przez małpy ludzie zostali zepchnięci na margines. Młody samiec wyrusza w trudną podróż, która zmieni jego wyobrażenie o przeszłości i wpłynie na przyszłość małp i ludzi.
Maggie jest dzielną wombatką, która w przebraniu superbohaterki przeczesuje miasto w poszukiwaniu złoczyńców i ich niecnych występków. W ostatnim czasie ma mnóstwo roboty – ale to nie ze względu na przestępców, których jest rekordowo mało, tylko z uwagi na drobne przysługi, o które proszą mieszkańcy metropolii. Całe dnie spędza na pomaganiu w udrożnianiu kanalizacji czy składaniu zeznań podatkowych, zamiast zająć się starym dobrym ratowaniem świata. Przychodzi jednak dzień, w którym znowu potrzebna będzie jej prawdziwa moc! Oto zły geniusz technologii planuje uwięzić wszystkich mieszkańców miasta w „idealnej” jego zdaniem symulacji komputerowej i odciąć ich od realnego życia. Maggie ani jej pomocnik Ptyś nie mogą na to pozwolić i ruszają na misję, aby uwolnić mieszkańców. Żadna wirtualna rzeczywistość nie może się bowiem równać z pięknem i dobrem prawdziwego świata!
W sequelu filmu w Adventure City wyląduje magiczny meteor, który da szczeniakom z Psiego patrolu super moce. Dla Skye, najmniejszej członkini zespołu, jej nowe moce są spełnieniem marzeń. Ale sprawy przybiorą gorszy obrót, gdy arcy-rywal piesków, Humdinger, ucieknie z więzienia i połączy siły z szalonym naukowcem, aby ukraść super moce dwóm złoczyńcom. Los Adventure City wisi na włosku, więc dzielny patrol będzie musiał wkroczyć do akcji i powstrzymać super złoczyńców, zanim będzie za późno, a Skye będzie musiała nauczyć się, że nawet najmniejszy szczeniak może zrobić największą różnicę.